Oko Opatrzności

Providence. Kamienne Oko Opatrzności.



A tutaj kontekst:




czyli kościół św. Józefa i klasztor Bernardynek skryte za neorenesansowym murem przy ul. Poselskiej. W głębi widać piękny arkadowy dziedziniec będący - jak czytałam w jakimś niesprawdzonym źródle - pozostałością pałacu Lanckorońskich (niełatwy losie zapracowanych ignorantów - księgi leżą zakurzone.. jedyna nadzieja, że ktoś poprawi ewidentny błąd )

Kadr, jaki jest, każdy widzi...
Zdjęcie z głębokiej, kwietniowej, szuflady, wyciągnięte naprędce jako odpowiedź na taki oto widok - ulica Poselska u Tartuffe'a. Tam widok z dziedzińca na ulicę Poselską, a tu całkiem przeciwnie. Tylko pewnie innego dnia. Taki dialog interblogearny.

Aha - zdjęcie zrobiłam tego Dnia, Kiedy Kwitły Magnolie. Może ktoś z nowych odwiedzających (przy okazji serdecznie ich witam) miałby ochotę na wiosenną retrospekcję?

Komentarze

  1. Witam ,kiedyś na FotoForum Gazety wstawiłem kilka zdjęć detali architektonicznych , uważam że jest to bardzo ciekawy temat godny rozwinięcia , a w Krakowie detali na pewno nie zabraknie , pozdrawiam , Andrzej :)

    OdpowiedzUsuń
  2. To z Wiślnej jest po prostu PRZERAŻAJĄCE!
    :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie wypatrzony detal:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Andrzej, zgadzam się, to jeden z ciekawszych tematów - ogromnie lubię architektoniczne detale, ornamenty, małe formy, ich fragmentaryczność, nieciągłość. Kropka nad i. Cerise sur un gateau :)

    Przewodniku, Twój komentarz rozśmieszył mnie do łez :)))
    Ale powiedz - efekt osiągnięty. Bojaźń i drżenie ;)

    M_M - dziękuję! U mnie to skromne początki, Wy macie ich całą kolekcję :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Śmiać się z cudzego strachu - a fe :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zdjęcia piękne, jak zawsze :) Aż wstyd przyznać ale nie wypatrzyłem tego oka...
    Kościół leży w uroczym zakątku i można tam zrobić cudne zdjęcia z częścią ulicy w kadrze,ale... zawsze stoi mnóstwo samochodów :/

    tartuffe

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczne! i śliczny "detaliczny" pomysł!
    Ktoś z moich bliskich wyśledza zawsze Sądy Ostateczne i ma już ich niezłą kolekcję!

    OdpowiedzUsuń
  8. Melduję się po powrocie z wakacyjnych wojaży i idę nadrabiać zaległości w czytaniu i oglądaniu - podróżny net nie pozwalał na dłuższe wizyty;(
    komentarze 'ad remowe'potem;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Dziękuję za miłe komentarze i za te "strofujące" też (je m'excuse, Przewodniku :))

    Tartuffe - ujęcie Poselskiej z Twojej perspektywy po prostu rewelacyjne, mnie zniechęciły wtedy te zaparkowane dosłownie WSZĘDZIE samochody.

    Elżbieto dziękuję :) Zawsze miałam słabość do kolekcjonowania - serie, cykle, a do tego detal. To chyba uwarunkowane zodiakalnie ;)
    Są gdzieś tutaj na blogu początki mojej kolekcji detali - muszę zrobić porządki.

    ikroopko - wojaże miałaś wspaniałe, śledziłam relację, na ile mi czas pozwalał. A potem musiałam opuścić nawet mojego bloga na parę tygodni, więc zaległości dużych nie będzie. Witaj powakacyjnie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. C'est l'oeil des franc-maçonnerie

    OdpowiedzUsuń
  11. Est-ce que c'est l'oeil de la francc-maçonnerie?

    OdpowiedzUsuń
  12. AB Veux-tu bien m'excuser? J'ai perdu le message de ton commentaire je reponds donc avec du retard.

    Non, bien qu'il soit pareil, ce n'est pas le signe de la franc-maconnerie. Au moins je ne pense pas - l'oeil se trouve sur le portail d'entree d'un couvent. L'eglise est tout juste a cote. Je pense que c'est plutot l'oeil de la Providence Divine. Mais, dans le fond, tu n'es pas loin de la verite - le meme symbole appartenait a la maconnerie et ce milieu etait fort present a Cracovie vers la fin du XVIIIe et le debut du XIXe siecles (influences francaises, encore).

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz